21 czerwca 2013

Powrót?

Znów! Coś karze mi wracać. Nienawidzić swoje ciało. Smucić się. Nie jeść. Być złą. Niewrażliwą. Odpychać od siebie ludzi. Traktować ich jakby nie istnieli. Zamykać się w sobie. Nie wychodzić z łóżka.

Tylko czy ja tego chcę? Miałam się zmienić. Miało być nowe życie, bez tej całej obsesji... To jest chyba jedyny fragment mojego życia, który mogę kontrolować. Chcę mieć nad czymś władzę, coś we własnych rękach, co zależy tylko ode mnie. Póki co życie się toczy, a ja stoję obok. Pozwalam wszystkim i wszystkiemu się wyprzedzać. Mówią "weź się w garść", "zobacz co robisz ze swoim życiem". Przecież nic nie robię... Problem w tym, że nie wiem co robić.