Przepraszam, że nie było mnie tak długo i was nie odwiedzałam. Byłam na Mazurach, odpoczywałam, zrobiłam patent żeglarski i spełniałam marzenia. To były najcudowniejsze wakacje mojego życia! Aż popłakałam się ze szczęścia... Uśmiech od ucha do ucha 24 na dobę. Do tego schudłam 3.5 kilo! Teraz na wadze 51.4.
Wrzesień oznacza dla mnie kampanię, więc zabieram się do roboty, a odwiedzę was jak tylko znajdę trochę czasu. Ahoj!
powodzenia podczas kampanii!
OdpowiedzUsuńTo były moje najdłuższe i najgorsze wakacje. Cieszę się, że już jesteś. Naprawdę.
OdpowiedzUsuńAj..widzisz jednak może być cudownie.
OdpowiedzUsuńU mnie.. trudno stwierdzić czy źle czy dobrze. Amplituda uczuć. Nadal nie wiem co mam ze swoim zyciem zrobić.
mrs-sasha.ownlog.com
No widzisz, jak fajnie że schudłaś. Taki wakacyjny aktywny odpoczynek ma zazwyczaj dobre działanie. Co do twojego komentarza - wiesz, miłość to nie wszystko. Mimo wszystko często czuje się samotna. Brak znajomych przez to, że jestem dosyć niepewna siebie nie jest fajny...
OdpowiedzUsuńPoprzedni komentarz od trywialna2.blog.onet.pl Zapomniałam sie podpisać ;)
OdpowiedzUsuń